„Tajemniczy” Crowdfunding

„Tajemniczy” Crowdfunding

Jakiś czas temu wpadła mi w ręce ciekawa książka o zjawisku, pojęciu crowdfundingu. Temat wydał mi się ciekawy, szczególnie w kontekście pozyskiwania środków na własny biznes, w sytuacji, gdy nie chcą z nami rozmawiać banki, a dotacje unijne ktoś inny sprząta nam sprzed nosa. Być może kogoś ten temat zaciekawi i zainspiruje do podjęcia próby realizacji własnych marzeń?:)

closeup of people shaking hands

Wyobraźmy sobie pewną sytuację. Mamy świetny pomysł na biznes (poparty przeprowadzonym badaniem rynku). Oczyma wyobraźni widzimy siebie pod tabliczką z logo własnej firmy i niezłe pieniądze na koncie. No właśnie – i to ze względu na pieniądze jest jedno ALE. Aby je później mieć trzeba najpierw zainwestować w swój projekt. Co jednak zrobić gdy kieszenie mamy puste i nie dysponujemy pomocą bogatej cioci z Ameryki czy spadkiem po majętnym dziadku? Zapewne większość osób odpowie na to pytanie w sposób przewidywalny – można wziąć kredyt w banku czy skorzystać z dotacji unijnych. Tylko żeby dostać kredyt trzeba mieć zdolność kredytową, a często także zabezpieczenie np. w postaci nieruchomości, a my mamy w końcu puste kieszenie. Dotacje – owszem, ale biurokracja może nas przerosnąć, możemy przez kilka miesięcy nieźle się napracować nad wnioskiem, biznesplanem, brać udział w szkoleniach i konsultacjach, a w rezultacie możemy wsparcia nie otrzymać – bo inni będą lepsi czy raczej bardziej wprawieni w konstruowaniu wniosków.

Czy zatem jesteśmy w sytuacji bez wyjścia i musimy nasze plany pozostawić w sferze marzeń? Otóż nie. Szanse na ich realizację daje nam crowdfunding.

O co tutaj chodzi?

To angielskie słowo oznacza formę finansowania różnych projektów, także biznesowych, przez społeczność zorganizowaną w ramach internetowych portali crowdfundingowych. Jest to zatem inaczej finansowanie społecznościowe, ponieważ projekt jest finansowany przez wiele osób, najczęściej poprzez drobne, jednorazowe wpłaty. Rozwój tej formy finansowania przedsięwzięć nie byłby możliwy gdyby nie Internet. To bowiem dzięki temu medium, informowanie o projektach jest łatwe i można wokół nich zgromadzić społeczność. Zbiórki funduszy prowadzone są na stworzonych specjalnie w tym celu platformach internetowych, rzadziej także przy pomocy różnych serwisów społecznościowych lub blogów.

Money in the jeans pocket

Co inwestor otrzymuje w zamian?

Korzyści przy crowdfundingu nie są jednak jednostronne, ponieważ osoba inwestująca w projekt również dostaje bonusy. Załóżmy, że projekt polega na wydaniu książki na bardzo ciekawy temat, w dodatku pierwszej na polskim rynku. Aby zrealizować swój plan potrzebujemy 10 tysięcy złotych. Wysokość wsparcia może być różna, a bonusy inwestora relatywne do zainwestowanej kwoty. Przykładowo, wpłacając 20 zł otrzymamy drobny gadżet, np. breloczek do kluczy. Jeśli wpłacimy 50 zł wówczas otrzymamy breloczek wraz z przedpremierowym wydaniem finansowanej książki, której cena rynkowa będzie dużo wyższa niż nasz wkład. Z kolei inwestując 200 zł autor wymieni nas w książce jako sponsora. I tak dalej – im większa kwota, tym większa korzyść dla wpłacającego.

Czy crowdfunding jest legalny i bezpieczny?

Wszystkich niepewnych legalności takiego podejścia można tutaj uspokoić, ponieważ crowdfunding w Polsce jest całkowicie legalny. Wymaga jednak stosownego przygotowania od strony prawnej i podatkowej, dlatego bezpieczeństwo tego typu transakcji zapewniają specjalistyczne portale crowdfundingowe, które dają ochronę i działają w oparciu o sprawdzony model, także pod względem formalno – prawnym. Najczęściej wpłaty od współfinansujących nie są traktowane jako zbieranie funduszy, ale jako przedpłata na dany produkt. Również finansujący mają zapewnione bezpieczeństwo, ponieważ gdyby nie udało się zebrać założonej minimalnej kwoty na rozpoczęcie projektu, wpłaty wracają do właścicieli.