Jak urządzić pokój dziecka i …nie zwariować?

Jak urządzić pokój dziecka i …nie zwariować?

Jak każda mama uwielbiam różnego rodzaju bibeloty do dekoracji pokoju mojego syna. Gdybym jednak kupiła wszystkie możliwe rodzaje (pomijając ile by to kosztowało!), pokój zamieniłby się w kiczowaty magazyn z chaotycznie poukładanym towarem. Problemem jest również to, że często nie wiemy jaki styl najbardziej nam się podoba i w jakim klimacie chcemy utrzymać pokój dziecka.
Najprościej byłoby w takiej sytuacji zapytać samego lokatora takiego wnętrza, jeśli jest na tyle duży, by znać na to pytanie odpowiedź. Jednak nie liczyłabym na takie rozwiązanie przy niemowlęciu czy dwulatku:)

http://www.dreamstime.com/-image26722163
Źródło: www.dreamstime.com

I co wtedy? Zdrowy rozsądek!

Najfajniejszym według mnie rozwiązaniem jest wybranie motywu przewodniego dziecięcego apartamentu – i nie ważne czy ma on metrów 20 czy jest tylko kącikiem wydzielonym z salonu czy sypialni rodziców w niewielkiej kawalerce blok z wielkiej płyty. Przecież nie ma znaczenia gdzie mieszkamy i czy są to warunki luksusowe – ważne, aby było nam w naszym gniazdku wygodnie, przytulnie i funkcjonalnie, a do tego bezpiecznie.

fotoforum.gazeta.pl
Źródło: www.fotoforum.gazeta.pl

Ja osobiście bardzo lubię pokoje tematyczne. Dla maluszków Kubusia Puchatka czy motyw „misiowy” w ogóle, albo zwierzątka domowe czy z afrykańskiej sawanny. Dobrze jest zachować neutralne barwy ścian, bo dziecko szybko rośnie i za chwilę chłopiec może nam powiedzieć, że nie może już patrzeć na turkus czy pastelowy fiolet, bo kocha niebieski.Kilkulatek ma już zazwyczaj swojego ulubionego bohatera filmów animowanych. Albo fascynuje się konkretnym tematem – np. morzem czy samochodami.
Dobra rada – zaufajmy instynktowi i nie usiłujmy na siłę uszczęśliwić dziecka najnowszymi trendami. Słuchajmy własnej intuicji i …własnego dziecka. A zatem – do dzieła i powodzenia!

360puredesign.wordpress.com
Źródło: www.360puredesign.wordpress.com